Zarządca nieruchomością.

Współpraca z Agrobex S.A (kupno, odbiór mieszkania, zapisy w umowach itp.)
maff1
Posty: 117
Rejestracja: 15 lut 2013, 18:19
Etap: Warszawa Okopowa 56

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: maff1 » 10 kwie 2014, 17:24

lenny81 - pochlebiasz mi. Nie jestem prawnikiem.
moja wspólnota Okopowa56, jak i wspólnota Banderii4 ma tego samego zarządcę któremu powierzono zarząd notarialnie do końca świata (bo bezterminowo)
Zarządca czuje sie nie zagrożony, osoby krytykujące ich poczynania straszy sądem... mam to na piśmie.
wg zarządcy jeśli piszę że zarząd i administracja nie oglądał budynku od miesięcy, to szkaluję. Choć mam na to dowody.
np. mam korespondencję mailową z administratorem nt uszkodzenia w garażu, i on bez oglądania twierdził że jest inaczej... musiałem wysłać zdjęcia by ruszył tyłek i obejrzał.
do was trafiłem przypadkiem, bo szukałem kontaktu ze wspólnotami które mogą być w podobnej sytuacji, bylem ciekaw jak sobie radzą.

lenny81
Posty: 16
Rejestracja: 24 mar 2014, 03:32

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: lenny81 » 14 kwie 2014, 03:50

Zatem witamy na forum:) Jak widzisz zarządca nie straszy nikogo sądem ;) Mam jednak nieodparte przeczucie, że najbardziej na forum wypowiadają się osoby, które mają zastrzeżenia. Jakiekolwiek. a te, którym się podoba - po prostu nie piszą bo... nie. Bo wszystko jest w porządku więc po co pisać? Więc można odnieść wrażenie, że wygląda to gorzej niż w rzeczywistości.

maff1
Posty: 117
Rejestracja: 15 lut 2013, 18:19
Etap: Warszawa Okopowa 56

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: maff1 » 15 kwie 2014, 18:12

teoretycznie masz rację.
np. na forum budowlanym piszą ci którzy mają jakieś problermy, a nieci których ich nie mają.

ale w przypadku wspólnot vs deweloperzy/zarządcy jest inaczej.
To kwestia wrażliwości i i być może znajomości elementarnych zasad.
W mojej wspólnocie zarządca wielokrotnie twierdził że lepiej nie da sie sprzątać za te pieniądze. Czyli zamiast bronić interesu wspólnoty stał sie rzecznikiem firmy zewnętrznej. Dlaczego - bo dopiero ostatnia chyba 6 z kolei została wybrana w rzetelnym konkursie, a wcześniej znajomi królika.
Sąsiedzi mówili - przecież widać że jest brudno, mamy zarządcę powinien to widzieć. I nie zwracali uwagi w administracji.
No i ja stałem sie tym którego "konikiem" jest sprzątanie. I z jednej strony usłyszałem od dyrektor z firmy zarządczej że to moja wina !!!! że mamy karuzelę firm sprzątających, by kilka zdań później usłyszeć że teraz mieszkańcy przychodzą i chwalą ze jest czysto. Po 5 latach mojego uporu, by zarządca tego pilnował.
Ta ja mówię że niech się zdecydują - moja wina ? czy też moja zasługa że firmy znajomych królika już nie ma u nas.
Ale zarządca ma zarząd powierzony bezterminowo, i ma dość komfortowa sytuację. Może coś zrobić, ale nie musi. Bo jest nie do ruszenia.

a jeśli chodzi o Waszą wspólnotę.
zarządca powierzony to patologia. Bo daje prawo do dowolnego działania. Ustawa owl nie nakłada żadnych sankcji.
Jest raczej zbiorem życzeń, bo zakłada że wszyscy są przyzwoici i działają na rzecz dobra wspólnoty.
Zawód zarządcy uwolniono, i nie masz nawet możliwości nigdzie się poskarżyć. Pozostaje sąd... ale tego nikomu się nie chce.
pozostaje droga jaką przyjął Bigbluee... czyli sprzeciwem wobec naruszania zasad i prawa własności.

leszek
Posty: 122
Rejestracja: 03 mar 2013, 14:01
Etap: IV
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: leszek » 16 kwie 2014, 09:13

Krzykacze czy nie krzykacze ale buntowanie się niektórych mieszkańców przeciwko polityce Agrobexu dają efekty. Stawka za wynagrodzenie zarządcy i ksiegowość spadła z 0,8 zł do 0,5zł a i nawet pojawiła się ankieta o zmiane częstotliwości/ceny sprzatania cześci wspólnej :)

Awatar użytkownika
NIN
Posty: 167
Rejestracja: 25 lis 2012, 18:45
Etap: III

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: NIN » 16 kwie 2014, 16:49

OOOO...widzę, że w IV etapie zeszli z ceną od razu :-)
Można?

grzes
Posty: 45
Rejestracja: 30 lip 2011, 00:16
Etap: II
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: grzes » 18 kwie 2014, 16:36

leszek pisze:Krzykacze czy nie krzykacze ale buntowanie się niektórych mieszkańców przeciwko polityce Agrobexu dają efekty
Dobrze, że chociaż ktoś zauważył. Nie żeby nam się jakieś laury należały, ale skorzystają na tym wszyscy... nie tylko 'krzykacze'.

Z drugiej strony fajnie by inni wiedzieli, że te obniżki to nie żaden gest Agrobexu, tylko zmasowany atak kilku osób z II i III etapu zmierzający do ich 'obalenia'. Tak się wystraszyli, że obniżyli. W przyrodzie nic nie dzieje się samo - każdy skutek ma jakąś przyczynę.

Pozdrawiam walczących :)

krzykacz :P

PS: wniosek o ponowne zebranie II etapu złożony. Zgodnie z ustaleniami z I zebrania zażądaliśmy terminu 7 lub 8 maja.

beata
Posty: 162
Rejestracja: 28 paź 2012, 20:01
Etap: II

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: beata » 23 kwie 2014, 20:17

mam pytanie,
czy wiadomo coś na temat sklepu ????? podobno był przetarg i cisza !!!!!!!!!!!

lidrad
Posty: 119
Rejestracja: 05 lis 2010, 19:39

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: lidrad » 24 kwie 2014, 06:21

No tak, kiedy kupowaliśmy zapewniano nas, że osiedle będzie miało zaplecze handlowo - usługowe, myślałam że to będzie coś ala druga polanka; czas pokazał, że to co Agrobex robi, aby sprzedać a to co jest później to dwie różne sprawy. Nie ten deweloper i nie to miejsce. Woli, żeby lokale stały puste, niż wynająć z mniejszym zyskiem, aby ludzie, którzy zaufali, nie mieli poczucia, że :eh: :thumbdown: zostali nabici w butelkę.

Awatar użytkownika
NIN
Posty: 167
Rejestracja: 25 lis 2012, 18:45
Etap: III

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: NIN » 24 kwie 2014, 21:14

lidrad pisze:będzie coś ala druga polanka
Moja urocza sąsiadka nazwała nasze osiedle Łanowe, bo stoi pięknie i samotnie w polu hehe
Tak więc coś z polanką a raczej z polaną ma wspólnego :-)

M.D.
Posty: 193
Rejestracja: 19 lip 2011, 11:55
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: M.D. » 24 kwie 2014, 22:12

Agrobex kończy negocjacje w sprawie sklepu. Ma być mniejszy od Chaty,ale o podobnym zakresie. W maju powinniśmy już wiedzieć co to będzie.

Jak czytam wypowiedzi niektórych, zastanawiam się ile w tym jest troski o dobro ogółu, a ile to walka o usunięcie Agrobexu za wszelką cenę. Nie jestem obrońcą Agrobexu, mam wiele zastrzeżeń co do jakości wykonania, informacji przed zakupem, lokalami, stawkami za sprzątanie, odczytu liczników itp. i oczywiście tego co zrobili w I etapie z Vat oraz zwrotami za "nadmetraż". Dostrzegam też pozytywy: spowalniacze, wybrukowanie Mokrej i dość szybkie reagowanie na uwagi. Owszem można znaleźć tańszego zarządce,ale nie zawsze taniej znaczy lepiej .Duży może więcej np: w kwestie negocjacji cen dostaw usług. Jest jeszcze sporo rzeczy które powinniśmy zmienić,ale nie na zasadzie rewolucji a ewolucji. Jednak wszystko zależy od nas wszystkich, nie od jednostek, które tutaj się wypowiadają, a od wszystkich. Niestety po raz kolejny muszę to stwierdzić, że większości to "wisi". Nasze osiedle cierpi na chroniczny brak uwagi większości o to co dzieje się wokół nas. Nie ma "społeczności" jest; Ja.
Przykładów można mnożyć, ale najbardziej rażącym jest przykład parkowania aut. Czasem mam wrażenie, że mieszkają tutaj bez mózgowe KRETYNY, na szczęście w tej kwestii nie dotyczy to większości,a jednostek.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość