Zarządca nieruchomością.

Współpraca z Agrobex S.A (kupno, odbiór mieszkania, zapisy w umowach itp.)
M.D.
Posty: 193
Rejestracja: 19 lip 2011, 11:55
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: M.D. » 04 maja 2013, 11:19

Dziwnych opłat jest wiele:
1. skąd tak wysoka stawka za odczyt liczników?
2. wynagrodzenie zarządu, ok, ale dlaczego kolejna opłata za księgowość?????
3. stawka za utrzymanie czystości, delikatnie rzecz ujmując, z kosmosu, średnia stawka na rynku jest o ok.20% niższa.
4. powierzchnie do sprzątanie,hmm, z informacji podanych przez zarządce, wynika, iż do rozliczania się z usługodawcą, przyjęli powierzchnie budynku, a NIE klatek schodowych, u mnie pani sprzątająca nie sprząta mieszkania, ale być może u innych tak.
5. najważniejsze, jakie są kryteria wyboru uslugodawcy????Za taka stawkę za m2 powierzchni sprzątanej powinno się tu świecić, błyszczeć jak w Licheniu.
6. uważam, iż powinniśmy się spotkać i przedyskutować "front" nacisku na zarządce, aby obniżyć czynsz o 15-20 zł.
Jednak jak wspomniałem, w kupie siła, a u nas związku z nowym systemem kanalizacji, owa kupa spływa....
Zgadam się z przedmówcą, powinniśmy mieć możliwość sprawdzenia faktur, wyboru usługodawcy i weryfikacji jakości i ceny usługi.
W I etapie zostały wybrane 3 osoby do reprezentowania społeczności w rozmowach z zarządem, jednak do czasu zakończenia głosowania ( karty do głosowania, dla nieobecnych na zebraniu, roznosił Agrobex jakiś miesiąc temu) te osoby nie mają możliwości reprezentowania większości.

M.D.
Posty: 193
Rejestracja: 19 lip 2011, 11:55
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: M.D. » 04 maja 2013, 12:49

W małym fiacie i jeszcze pole golfowe byśmy zmieścili, niestety świadomość społeczności jest porażająca, lepiej narzekać niż coś zmienić, o taka Polska mentalność.

maff1
Posty: 117
Rejestracja: 15 lut 2013, 18:19
Etap: Warszawa Okopowa 56

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: maff1 » 04 maja 2013, 21:02

Opłata za odczyt licznika? Bzdura. To czynność związana z zarządzaniem nieruchomością.
To nie jest jakaś czynność extra, wykraczająca poza standard.
A dlaczego nie ma opłaty za każdorazowy obchód nieruchomości przez administratora? itp, itd.
Sprzątanie – owszem, być może da się jakoś uśrednić. Ale większość firm sprzątających przyjmuje sprzątanie „na oko”. A profesjonalna firma by wycenić wartość sprzątania potrzebuje takie dane jak: powierzchnia klatek schodowych, pow. korytarzy, pow. chodników, pow. trawników (bo trzeba je kosić) , wielkość rabat kwiatowych, pow jezdni, bo trzeba odśnieżać… itd. Ktoś to dawno policzył i ujął w katalog ile ludzi i w jakim czasie da się to posprzątać. Dam głowę że nikt tego u Was nie zrobił. Domagajcie się kosztorysu wyceny sprzątania. Ponadto do umowy sprzątania musi być załącznik w postaci zakresu czynności. Czasem bez sensu, np. u nas są klatki 15 – 17 piętrowe. Po co sprzątać codziennie klatkę, skoro od poziomu 4 piętra nikt z niej nie korzysta? Ale taki zapis był w zakresie czynności. Czego zresztą firma nie dotrzymywała.
Koszty odśnieżania, sypania piaskiem są ujęte osobno, gdyż może być śnieżna zima, a może być sucha. I albo są koszty odśnieżania, albo nie.
Księgowość – koszty są ujęte w opłacie za zarządzanie. To także standard.
Przeglądy – są niestety obowiązkowe. Ale u nas są konkursy i z 5 ofert wybiera się najtańszą.
Bo jakoś porównywalna, a ceny nie.
Rada Osiedla – ma tylko wpływ opiniotwórczy, ale niestety nie decyzyjny. I dlatego warto domagać się wglądu do umów, dokumentów, specyfikacji i faktur. I macie prawo je fotografować. A każdemu właścicielowi przysługuje prawo wglądu do dokumentacji.
Domagajcie się wglądu do umowy o zarządzanie. Między kim a kim została podpisana, i jakie są tam prawa i obowiązki zarządcy.

natomiast pozostaje kwestia zebrania wspólnoty.
Skoro powstała w ub. roku, a zebrania w tym roku nie było, sugeruję skargę do ministerstwa infrastruktury, a ta przekaże ją do komisji etyki zawodowej zarządców nieruchomości. I zarządca zostanie co najmniej pouczony że takowe zebranie musi się odbyć w tym roku. Wbrew nonsensownym zapisom w aktach notarialnych. Przypominam akt notarialny jako akt niższego rzędu nie może być sprzeczny z aktem wyższego rzędu czyli ustawą o własności lokali. Czyli zapisy sprzeczne nie mają mocy prawnej.

Samuraj
Posty: 88
Rejestracja: 23 wrz 2011, 15:40
Etap: II

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: Samuraj » 07 maja 2013, 00:49

Ja jestem z II etapu i nie zostałam poinformowana o żadnym spotkaniu.
Jeśli miałoby się takie odbyć musieliby poinformować wszystkich mieszkańców listownie.

johanka79
Posty: 57
Rejestracja: 18 maja 2011, 22:15

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: johanka79 » 07 maja 2013, 13:11

Oni są bardzo cwani w akacie notarialnym jest zapis ze musi upłynąć cały rok kalendarzowy od momentu ich podpisania czyli od kwietnia 2012 a zatem zebranie wymyślili sobie na pocz. 2014 roku, aczkolwiek dzwoniłam tam i Panie mnie poinformowała ze zebranie planują już! na czerwiec 2013 roku huraaa!

Samuraj
Posty: 88
Rejestracja: 23 wrz 2011, 15:40
Etap: II

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: Samuraj » 07 maja 2013, 14:34

Dokladnie tak jak pisze johanka79, w akcie notarialnym jest zapis, ze po uplywioe 12 miesiecy bedzie pierwsze spotkanie.

maff1
Posty: 117
Rejestracja: 15 lut 2013, 18:19
Etap: Warszawa Okopowa 56

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: maff1 » 07 maja 2013, 21:06

zacytuję siebie kilka wpisów wcześniej
maff1 pisze: Przypominam: akt notarialny jako akt niższego rzędu nie może być sprzeczny z aktem wyższego rzędu czyli ustawą o własności lokali. Czyli zapisy sprzeczne nie mają mocy prawnej.
mnie niedawno próbowano wmówić że deweloper jako właściciel może swobodnie decydować o swojej własności, i może przyznawać prawa do części wspólnej w dowolny sposób. A to prawo do reklamy na elewacji, a to do reklamy na wspólnotowym dachu, gdzie nawet posunął sie do tego, by wybudować specjalny ruszt wraz z doprowadzonym zasilaniem...
gdyby przyjąć takie rozwiązanie jako obowiązujące, należałoby zmienić udziały pozostałych właścicieli, skoro część wspólna uległa zmianie. Hmmm, ale ja to wyliczyć?
i dlatego deweloper nie może dysponować częścią wspólną, bo z chwilą wyodrębnienia pierwszego lokalu, część wspólna przestaje być jego własnością. Tzn jest, ale w sposób ograniczony przez ustawę o własności lokali i do czasu wyodrębnienia ostatniego lokalu.
Czyniąc takie zapisy łamie prawo, i czyni to w sposób nielegalny. Naturalnie liczy że ciemny lud to kupi.

i wracając do tematu - podobnie rzecz sie ma z zebraniem wspólnoty. Skoro go nie było zgłoście to do min infrastruktury.
Dodatkowo ciekawostka jest taka że plan gospodarczy na każdy rok podlega glosowaniu w drodze uchwały. Skoro nie było zebrania, nie było uchwały czyli obowiązuje plan gospodarczy z ubiegłego roku, co może (choć nie musi) spowodować zapaść finansową wspólnoty. Czyli brak zebrania i takowy zapis w aktach notarialnych to działanie na szkodę wspólnoty. Chyba że w aktach macie zapis o podejmowaniu decyzji przekraczających zwykły zarząd do czasu zebrania - ale i takowy zapis jest ewidentnie sprzeczny z ustawą. I chyba by podpada pod klauzulę niedozwoloną nr 1503 w wykaziue UOKiK.

maff1
Posty: 117
Rejestracja: 15 lut 2013, 18:19
Etap: Warszawa Okopowa 56

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: maff1 » 07 maja 2013, 23:06

sankcja jest. Tylko inaczej.
Piszesz skargę do min infrastruktury, ono przekazuje sprawę do komisji etyki zawodowej zarządców nieruchomości. Nie mam wątpliwości że to towarzystwo wzajemnej adoracji... ale w sprawach ewidentnych MUSI sie wypowiedzieć. Moze zwrócić uwagę, udzielić nagany i (co najważniejsze) odebrać licencje zarządcy.
Oczywiście w obecnych czasach deregulacji może to nie mieć znaczenia, ale sądzę że to dość dobra droga. Bo nikt nie chce mieć smrodu w papierach.
Mój zarząd i zarządca, choć próbuje kombinować, to jednak spełnia moje życzenia. Bo wie że zrobię "donos" do komisji.

A jeśli chodzi o zapaść... to że stawki są zawyżone nie ma znaczenia... Ty nie musisz tego wiedzieć. I jest to działanie na szkodę wspólnoty.
Zarówno zawyżone stawki, jak i brak zebrania i brak planu gosp na kolejny rok.

maff1
Posty: 117
Rejestracja: 15 lut 2013, 18:19
Etap: Warszawa Okopowa 56

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: maff1 » 07 maja 2013, 23:50

no to witaj w klubie.
Ja przegrałem/wygrałem w sądzie ze strażą miejską za nieprawidłowe parkowanie. Dostałem karę nagany.
Straż chciała mandat 300 zł, i jeszcze ten ton: przyjmuje pan albo sprawa do sądu!
w sądzie zaocznie 300 + 80 kosztów sądowych. Odwołałem się. I tylko nagana.
Uwas nikt nie odezwie się nie dlatego że się boi, tylko dlatego że się nie zna.
Ja wymuszam kontakt z zarządcą... większość spraw nie pojawia sie na naszym forum, ale niektóre tak.
Nie wyjdziesz na oszołoma jeśli będziesz miał argumenty merytoryczne. A tych już wiele masz.
I masz źródła gdzie szukać podpowiedzi i interpretacji.
wymienię dla innych:
1. uokik
2. min infrastruktury
3. ustawy
4. znakomite forum http://wspolnota.net.pl/ gdzie znajdziesz podpowiedzi i sugestie

ja też wciąż sie uczę, i jestem chyba jedynym (z ponad 250 właścicieli) który czepia się,
czasem sobie myślę, że jak nie ja, to kto?

maff1
Posty: 117
Rejestracja: 15 lut 2013, 18:19
Etap: Warszawa Okopowa 56

Re: Zarządca nieruchomością.

Post autor: maff1 » 08 maja 2013, 00:20

to co piszesz to znakomita zachęta dla innych by zainteresowali się swoją własnością :clap: :thumbup:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości