Strona 3 z 4

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 06 wrz 2013, 20:55
autor: johanka79
wiem dlatego koresponduje z nimi w sprawie m.in tych balkonów...

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 06 wrz 2013, 21:31
autor: maff1
sytuacja wygląda tak.
do czasu oddania budynku do użytkowania, są dozwolone zmiany pod warunkiem akceptacji zmian w starostwie. W przeciwnym wypadku byłaby to samowola budowlana.
Z chwila oddania budynku do użytku i wyodrębnienia pierwszego lokalu o wszelkich ingerencjach w część wspólną decyduje wspólnota. I jest tak jak pisał Bigbluee2 - czynności przekraczające zwykły zarząd wymagają uchwały i przegłosowania jej na TAK udziałami ponad 50%.
Jeśli Agrobex złamał tę zasadę, istnieje ścieżka prawna - gdyż jest to ewidentne działanie na szkodę wspólnoty.

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 07 wrz 2013, 16:04
autor: zbynio79
Zacznij od prośby o wyjaśnienie ze strony Agrobexu, na jakiej podstawie i dlaczego nie pytali nikogo o zdanie.

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 07 wrz 2013, 16:40
autor: zbynio79
proponuję pisać i dzwonić do skutku, bo ja też z jednym tematem walczyłem rok, aż się udało

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 08 wrz 2013, 13:17
autor: lechukorn
Tak z ciekawości, co chcecie osiągnąć tymi pismami? Odszkodowanie, powrót do stanu poprzedniego czy co? Szczególnie ciekawią mnie osoby spoza II etapu które w ogóle nie są strona w tej rozmowie.

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 08 wrz 2013, 13:43
autor: johanka79
no nie wiem może to żeby w przyszłości traktowali nas poważnie? pytali wspólnotę o zdanie w sprawach przekraczających zwykły zarząd? jak zmniejsza część wspólną żeby naliczyli ci tez mniejsze opłaty i takie tam perdoły

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 08 wrz 2013, 14:22
autor: bobczok
Co wam się nie podoba w tych balkonach ?

Lepiej chyba że ktos tam mieszka niz miały by stać puste :D

Tak mi sie przynajmniej wydaje mieszkania były tańsz niż normalne i pewnie juz wszystkie poszły.

bedą nowi sąsiedzi będzie ok :D

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 08 wrz 2013, 23:26
autor: maff1
balkony mogą być piękne.
rzecz w tym co napisał bigblue2.
w prawie własności.
Bo właściciele mieszkań są właścicielami części wspólnej w wysokości swych udziałów. Jeśli teren dookoła budynku jest wspólnotowy to jakakolwiek ingerencja w ten teren jest możliwa po stosownej uchwale wspólnoty przegłosowanej na TAK określającej sposób np użytkowania, opłaty z tego tytułu itp.
Ale idąc za tokiem myślenia osób którym to nie przeszkadza - rozumiem że wyrażą milczącą zgodę jeśli wybuduję np budkę z hot dogami i będę je sprzedawał mieszkańcom, która będzie posadowiona na wspólnotowym trawniku. Albo sąsiedzi z ostatniego pietra okratują/obudują piętro niżej klatkę schodową i zabiorą ją do wyłącznego użytkowania?
Jeśli balkony pojawiły się już po powstaniu wspólnoty, to zaniedbania są dwa.
1. Zarząd i zarządca wspólnoty wyraził zgodę przekraczając czynności zwykłego zarządu
2. na teren wspólnoty wtargnął podmiot który zajął w części waszą nieruchomość. To tak jakby sąsiad przestawił płot by powiększyć swoje podwórko.
w obydwu przypadkach należy zgłosić sprawę na policję, a w przypadku 1 dodatkowo złożyć skargę do ministerstwa infrastruktury na przekroczenie uprawnień przez zarządcę i zarząd wspólnoty (w jednej osobie)
3. powinny ulec zmianie udziały w zainteresowanej wspólnocie. - jeśli balkon posadowiony jest na ziemi.

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 09 wrz 2013, 07:17
autor: maff1
małe sprostowanie.
Balkony zazwyczaj są uznawane za część wspólną, ale do wyłącznego użytkowania. Wydaje się że udziały nie ulegną zmianie.
Ale wszelkie ingerencje w postaci dobudowie, przebudowie cz. wspólnej - w tym budowa okien w ślepych ścianach, wybijanie drzwi itp są przekroczeniem czynności zwykłego zarządu.

Re: Koszmarna architektura Agrobexu

: 15 wrz 2013, 21:42
autor: Spineczka
Bartek pisze:dokładnie, pamiętam tego posta, ktoś ma niezłą siłę przebicia, chciał logo to ma, to teraz jeszcze tę mgłę poprosimy :lol:
Zapewne odnosi się Pan do Mojej wypowiedzi , pragnę Pana poinformować ,że do Agrobexu nie dzwoniłam , z nikim nie rozmawiałam na temat LOGO, a wypowiedzieć się każdy ma prawo , ale coraz częściej zastanawiam się czy aby warto. Myślę ,że uwagi odnośnie mgły i są nie na miejscu.