Nocne hałasy

Tutaj poruszamy tematy związane z osiedlem
lechukorn
Posty: 46
Rejestracja: 09 gru 2010, 22:51
Etap: II

Re: Nocne hałasy

Post autor: lechukorn » 12 mar 2012, 11:45

Ogólnie czytająć to forum widze, że na tym osiedlu mieszka pełno osób którym co chwile coś przeszkadza. Zdecydowana większosc kupila te mieszkania bo cena była niższa niż w Poznaniu a teraz mysla ze kupili mieszkania nie wiadomo na jakim wypasionym osiedlu. Najpierw na forum przewijaly sie tematy zeby budowac fose i płot z drutów kolczastych plus wynajecie ochrony, pozniej problemy z parkingami, pozniej wieczna walka z agrobexem o wszystko( co niektorzy poszli by do sadu walczyc o "wspolne" pomieszczenia gospodarcze), a teraz za chwile bedziemy walczyc sami ze soba bo u kogos muzyka gra za glosno. Dajcie na luz...

agi
Posty: 79
Rejestracja: 17 sty 2012, 12:44

Re: Nocne hałasy

Post autor: agi » 12 mar 2012, 12:00

zbynio79 pisze:ale jeśli ma miejsce taka sytuacja z głośnym zachowaniem to myślę że pierwszą reakcją powinno być pójście do lokalu i zwrócenie uwagi, a nie że od razu jakieś paragrafy, jeśli chodzi o imprezowanie po 22-giej to rozumiem ,sam staram się nie hałasować już od 20-tej, ale to wynika z tego że jak pisałem wcześniej mieszkałem w blokach z płyty i to mnie nauczyło.
zbynio oczywiście w pełni popieram Cię, że należy najpierw zwrócić uwagę. Fajnie, że też lubisz ciszę. Wklejony cytat prawny ma tylko przypomnieć, że cisza nocna to nie jest wymysł ludzi tylko przepisy jakie powinny nas obowiązywać. That's all! ;)

FJAJ
Posty: 68
Rejestracja: 21 lut 2011, 14:52

Re: Nocne hałasy

Post autor: FJAJ » 12 mar 2012, 16:50

A ja uważam, że teraz każdy chce pokazać swoje mieszkanie cieszy się, a przy tym imprezki są organizowane. Ja jestem wyrozumiały.
Rozumiem jak co tydzień albo codziennie będzie sprzęt grał na pełen regulator to myślę ,że wystarczy z sąsiadami zwyczajnie pogadać.
W poprzednim mieszkaniu zrobiłem parapetówkę i co ? Odwiedziła mnie policja :think: ..... Następnego dnia sąsiadka nawet nie zdążyła powiedzieć dzień dobry tylko.... Nie nie Panie Filipie to nie ja wezwałam policje .... :lol: Śmieszna była. Koczowała non stop przy wizjerze :lol:

Najgorzej ocenia się innych po zachowaniu lub co gorsza po wyglądzie nie zamieniając żadnego zdania z daną osobą. Dlatego myślę, że jeżeli komukolwiek coś takiego przeszkadza to wystarczy iść i pogadać a nie poruszać tego na forum. Jesteś tylko anonimowym użytkownikiem i nikt z tego nic nie robi.

Puentując - rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa z sąsiadami.
A tak na marginesie też mam małego synka i jakoś dajemy radę ;) Czasami sam się zastawiam czy on za bardzo nie hałasuję biegając przez całe mieszkanie z samochodzikami w ręku. ;)

Pozdrowienia

Filip

justyna
Posty: 67
Rejestracja: 09 sty 2012, 22:38

Re: Nocne hałasy

Post autor: justyna » 14 mar 2012, 09:06

Powiem tak...bardzo sie ciesze, ze jest to forum bo wielu fajnych i potrzebnych rzeczy mozna sie dowiedziec...ale skarzenie sie na wszystko tutaj chyba nie ma zbytniego sensu...co niektorzy maja racje...wystarczy porozmawiac!!!! Zapewne kazdy z nas cieszy sie ze w koncu jest na swoim , ze ma nowe wlasne mieszkanko...kazdy tez chce sie nim pochwalic...to zrozumiale....ja tez nie lubie halasu i pijanstwa...ale czasem zdarza sie, ze mezczyzni chca obejrzec mecz i zachowuja sie glosno pod wplywem emocji , ze jest parapetowka, ze dzieci placza badz halasuja,ze psy szczekaja.....takie sa uroki mieszkania w bloku!!!...ale zawsze jest normalne wyjscie z tej sytuacji...rozmowa....w zgodzie na pewno bedzie sie tu mieszkac o wiele przyjemniej...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości