Parkowanie

[maki]

Sąsiedzi weźcie pod uwagę fakt, że z tego forum korzysta niewielki procent całego osiedla Nie irytujcie się więc tym, że napisaliście żeby nie parkować a parkują. Generalnie to ich sprawa i ryzyko uszkodzenia auta. Wina będzie po ich stronie gdyż parkują w niewyznaczonym miejscu. Proponuję gdy ktoś zauważy taką sytuację napisać informację na karteczce i zamieścić w widocznym miejscu kierowcy typu "nie szkoda Ci auta?", "Patrz gdzie parkujesz".
Ja spotkałam się dwukrotnie z sytuacją, w której brali udział Panowie ze straży miejskiej
Jeśli chodzi o parkowanie busów - również nas to irytuje ostatnio jeden kierowca zaparkował wręcz 2mm od naszego lusterka i ni huhu wsiąść do auta bo drugie autko również zaparkowało myśląc tylko o sobie. Takie sytuacje irytują.

Jeżeli ktoś jeździ samochodem to musiał zdawać egzamin na prawo jazdy, a tam uczą gdzie można parkować. Nie trzeba wchodzi na forum aby się dowiedzieć, że na zakrętach się nie parkuje.

[dmkey]

Byłem świadkiem jak pani parkowała, więc postanowiłem się podzielić tym niesamowitym kunsztem mistrza kierownicy

[Tomek]

takich przypadków niestety (co jest dość smutne) można by mnożyć. najgorzej że niektórzy tak zostawiają swoje samochody na miejscach wydzielonych z parkowania, np wjazdy na posesje do domków jednorodzinnych. jak z prawej i lewej strony połowę auta tak zostawi się, to niekiedy nie ma jak wjechać na "podwórko". gdyby jednak zrobić ranking "miszczów parkowania", to chyba w czołówce znalazłaby się mieszkanka IV etapu, właścicielka srebrnego Suzuki Swifta (ex czarny Citroen C2), która codziennie stoi w "dziwny" sposób zajmując 1.5 miejsca (w sumie tyle przypada na każde mieszkanie) lub ograniczając możliwość wejścia do samochodu obok oraz właściciel czarnego Audi A4 Avant, który 4-5 dni w tygodniu zostawia samochód na środku skrzyżowania

[Serki]

Wcześniej (gdy sam parkowałem po lewej stronie) ta astra stała ładnie w liniach i to TYŁEM!!!
Niestety było ładnie a wystarczyła chwila, jakiś dziwny impuls/potrzeba wyskoczenia po małe zakupy i umiejętność poprawnego parkowania już gdzieś uciekłaaaaa w siną dal Dziwię się dlaczego ludzie parkując, jeśli nie są pewni czy stoją poprawnie nie uchylą sobie drzwi, sprawdzą czy jest ok i jeśli jest nie ok to zwyczajnie mogą się poprawić?!?! Sam tak robię i korona z głowy mi nie spada Myślę też, że takie stawianie aut świadczy o braku szacunku do innych mieszkańców/użytkowników i mi byłoby wstyd tak zostawiać auto.

[Tomek]

Dziwię się dlaczego ludzie parkując, jeśli nie są pewni czy stoją poprawnie nie uchylą sobie drzwi, sprawdzą czy jest ok i jeśli jest nie ok to zwyczajnie mogą się poprawić?!?!

nie oczekujmy aż tak wielkiego wysiłku od naszych szacownych sąsiadów. otwierać drzwi w trakcie parkowania? przecież to bardzo skomplikowane. wystarczy jednak po zaparkowaniu i wyjściu z samochodu obejrzeć się jak stoimy. ciekawe czy ci wszyscy nasi sąsiedzi pod sklepami/marketami/galeriami też tak parkują?

[xjakub]

Wróżę wczesny powrót Karnych K.tasów

[Serki]

Wróżę wczesny powrót Karnych K.tasów

I będzie zdziwienie "dlaczego?"

[Tomek]

racja. nawet ucieszyłbym się na zorganizowaną akcję SM lub policji. wystarczy wjechać wieczorem po 23:00 i zabrać ze sobą z 10 blokad. spóźnienie się do pracy przez oczekiwanie na ściągnięcie kagańca może nauczy jednego i drugiego. karny ptak zawstydzi chwilowo. później znów nawyk wygra

[Tomek]

kolejny przykład bezmyślnego parkowania i chęci zostawienia auta pod samymi drzwiami. tak duże samochody powinny być zostawiane na dużym parkingu na tyłach osiedla. to auto ewidentnie nie mieści się w wyznaczonym miejscu. tyłem zastawia chodnik i nie można przejechać wózkiem dziecięcym. przodem wystaje na jezdnie. od strony kierowcy zostawiono sobie dużo miejsca, aby móc otworzyć drzwi jak zaparkuje obok inne auto, a tym samym lewa strona auta już stoi na czerwonym polu. idąc dalej tym tropem sąsiad wyjeżdżając tyłem ze swojej posesji będzie musiał niemal całą długością auta wyjechać, aby zobaczyć czy coś nie jedzie, co stwarza zagrożenie. trzy przewinienia w jednym, już nie wspominając o obowiązując na osiedlu zakazie parkowania tyłem do budynków!

[FJAJ]

Szanowna/ Szanowny Pani/ Panie,

Jeżeli to czytasz, to bardzo dziękuję za świetną naklejkę na moim lusterku za parkowanie. Jednakże zaznaczam, iż byłem ostatnią osoba, która stawiała pojazd pomiędzy samochody, które były wcześniej źle zaparkowane. Pewnie pomyślałeś gość Audi( zaznaczam auto służbowe)... hmmm burak to mu przykleję będzie się tu panoszył, a co niech wie - natomiast na pozostałych pojazdach zapomniałeś. Jeżeli coś takiego robisz to bądź konsekwentny. Kontynuując, parkuje zawsze przepisowo, zawsze w wyznaczonych miejscach i nie jest mi ciężko ruszyć dupy z jednego końca osiedla na drugi... Bo zawsze tak robię niezależnie z kim wrócę z czym i o której godzinie. Ganiam osoby, które stawiają pojazdy na krzyżówkach. Jestem przekonany, że obojętnie jaki by pojazd stanął nie został by oklejony.
Nie wiem co chciałeś przez to powiedzieć.... Głupota to mało powiedziane. Rozejrzałbyś się na pozostałe inne pojazdy, które stały obok mnie to może byś się zorientował.... Wystarczy trochę pomyśleć. Tym bardziej że dziś rano one jeszcze stały !!

Dodając dmkey załączył zdjęcie pojazdu Opla .... Tak właśnie stały pozostałe auta i po lewej i po prawej stronie. Żebyś Wiedziała / Wiedział, jeżeli nie potrafisz sobie tego wyboraźić lub masz problemy z pamięcią.

Jeżeli chcesz na ten temat porozmawiać nie wiedze żadnego problemu.

Pozdrawiam

Filip