Parkowanie

[Odi]

Kilka "Januszy" Parkowania jest też na innych etapach ;D

[dmkey]

Widziałem dziś SM przy sławetnym Fordzie Fiesta, który stoi sobie całe dnie na Mokrej, stawiam piwo temu, kto to załatwił
Mam nadzieję, że po mandacie koleś zmądrzeje...

[Odi]

Po 21 jeszcze stał ale blokady nie posiadał... Powinni go przepchnac na pole i założyć blokady na wszystkie kola:-):-) i na zapasowe tez:-D

[olagrzes]

powinni go odholować- takie są chyba procedury jak ktoś stoi w takim miejscu- a to byłaby nauczka na pewno:)

[Serki]

niestety, ale SM dużo nie zrobi z takim gościem bo za mało blokuje pas Jest zachowana (w miarę) płynność przejazdu i nic nie poradzą.

[Odi]

Dokładnie, nic nie zrobili. Gość nadal tam stoi i nie ma nawet śladu wizyty SM. Czyli facet ma prywatne miejsce parkingowe pod smietnikiem na drodze dojazdowej...

[Serki]

Do czasu, aż ktoś się nie zmieści i przytrze swoim autem, a wtedy będzie dochodzenie i już policja na miejsce będzie wołana

[Tomek]

wysłałem swego czasu do Komendanta Straży Miejskiej w Swarzędzu kilka pytań odnośnie przepisów o ruchu drogowym na drogach wewnętrznych. dziś otrzymałem odpowiedź, która mnie trochę zdziwiła (raczej ze względu na brak mojej wiedzy, ale chyba także Agrobexu). ogólnie otrzymałem informację, że na naszym osiedlu nie jest aż tak źle. podzielę się z Wami tymi informacjami, bo może przydadzą się one na jakimś kolejnym zebraniu w celu poprawy bezpieczeństwa na naszym osiedlu

Agrobex nieprawidłowo oznakował osiedle, dlatego też nie mogą oni karać kierowców za złe parkowanie. oznakowanie poziome musi być koloru białego (lub tymczasowo żółtego), a nie czerwonego (nasza kostka). w ten sposób nie wyznaczono miejsca parkingowego i tym samym nie można mieć pretensji do kierowców za parkowanie na ukos albo poza liniami. dodatkowo nie ma znaków pionowych określających sposób parkowania (prostopadłe, ukośne, itd). jak sam podsumował "Dlatego hulaj dusza piekła nie ma." co ciekawe, tym samym czerwone miejsca przed wjazdami do domków również nie są zgodne z przepisami. powinna tam być biała koperta. tym samym (zgodnie z przepisami), można tam zaparkować i niestety... zastawić komuś wyjazd z posesji.

drugą kwestię, którą poruszył to tabliczki na blokach "nakazujące" parkowanie przodem do budynku. nie ma przepisu zakazującego parkowanie tyłem do bloku. jeśli komuś tak podoba się lub ma potrzebę rozładowania bagażnika, to może tak zostawić samochód i nie łamie żadnego prawa. sądzę jednak, że myśląc o sąsiadach z parterów dobrą zasadą byłoby przestrzeganie tabliczek, za które i tak zapłaciliśmy i nie czadzenie ich.

zaskoczyła mnie natomiast inna kwestia, o której przyznam się, nie wiedziałem. tutaj zacytuję komendanta: "Wszystkie drogi wewnątrz osiedla mają zgodnie z ustawą o drogach publicznych status “dróg wewnętrznych”, zaś w rozumieniu prawa o ruchu drogowym przecięcie, rozwidlenie dróg wewnętrznych nie jest skrzyżowaniem. Nie zmienia tego faktu ustanowienie tam “strefy ruchu”. Nie można więc mieć do kierowców pretensji o parkowanie na skrzyżowaniu w sytuacji gdy formalnie nim nie jest. Takie mamy prawo i tak długo jak przepisy dwóch ustaw: prawo o ruchu drogowym i o drogach publicznych nie zostaną w tym względzie zmienione – będzie taki prawny kociokwik." oznacza to, że legalnie można parkować na naszych "(nie)skrzyżowaniach" i niestety zastawiać dojazdy do klatek. gorzej, jak będą musiały dojechać pod klatkę pojazdy uprzywilejowane (tak jak było to dziś - pod jedną klatką na sygnale stała policja i pogotowie).

[lukaszjakubowski]

Jakiś czas temu w tym wątku wspominaliśmy już o tym, że dopóki nie będzie oznaczeń poziomych i pionowych na parkimgu zgodnie z przepisami ruchu drogowego, to nikt nie może mieć do nikogo pretensji o parkowanie na czerwonych kostkach.

Jak już kiedyś ktoś wspomniał poza forum, Agtobex sztucznie wyznaczył mejsca postojowe żeby można było pokazać, że jest obiecane 1,5 miejsca parkingowego na mieszkanie, ale to że są one o nieprzepisowych wymiarach to już nikogo to nie obchodzi.

[Tomek]

dokładnie. to samo napisał komendant. jednak jest ale... na drodze nie można ot tak sobie malować czy wykładać kostkę i później mieć do kogoś pretensje. wszystko musi odpowiadać wzorowi określonemu w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych oraz rozporządzeniu w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. miejsce gdzie nie wolno wjeżdżać i parkować to znak drogowy poziomy “P-21”(powierzchnia wyłączona z ruchu), których u nas nie ma i można bezkarnie zablokować wjazd mieszkańcom domków co gorsze, od 1 lipca zmieniły się przepisy i zanim coś się na jezdni wymaluje się, trzeba zlecić wykonanie przez fachowca planu “organizacji ruchu” i dopiero z planem w ręku (i zgodnie z nim) można malować linie i ustawiać znaki. wtedy dopiero będzie mogła interweniować policja/straż miejska i karać - mandat 50 zł i 1 pkt karny.

jest jeszcze jedno ale... niewłaściwe i niezgodnie z przepisami czy bezprawne ustawianie/malowanie znaków drogowych jest od niedawna wykroczeniem ( art. 85 a KW) i można za to zarządcę drogi lub osobę znakującą ukarać. i jak przyznał komendant: "I coraz częściej zaczynam się zastanawiać czy nie czas skorzystać z tego przepisu."

reasumując: U NAS NA OSIEDLU MOŻNA PARKOWAĆ GDZIE SIĘ DA I JAK SIĘ CHCE. ŻADNE PRZEPISY U NAS NIE OBOWIĄZUJĄ. AGROBEX PONOWNIE DAŁ CIAŁA. BYŁO TRZEBA OD SAMEGO POCZĄTKU POSTAWIĆ ZNAKI I NA BIAŁO WYMALOWAĆ MIEJSCA POSTOJOWE.