POCZTA

[Odi]

Chyba na osiedlu jest jakiś nowy listonosz/listonoszka?? W bloku nr.17 na tablicy ogłoszeń poprzypinane są na pinezki listy do ludzi z bloku nr.13 !!!! Aż boję się pomyśleć co jest w innych blokach? Może ludzie czekają na te listy A nie mają nawet pojęcia że są w bloku 17? Rachunki które trzeba opłacić terminowo lub inne ważne listy? Ciekawe czy teraz żeby sprawdzić swoją pocztę muszę obejść całe osiedle i obejrzeć wszystkie tablice ogłoszeń? Listonosz który tak robi nie nadaje się do tej pracy. Ewentualnie jak nie wiedział gdzie jest blok 13 mógł zostawić listy w administracji A oni by ludzi poinformowali że czekają na nich listy...
Jeżeli ktoś ma na swojej tablicy ogłoszeń listy z innych bloków dawajcie znać bo może ludzie czekają na coś ważnego a nie wiedzą że coś przyszło!!!!!

[beata]

w mojej 5-ce też na tablicy są poprzypinane listy, poczta to wielka porażka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, nygusy, niesumienni i mają gdzieś skargi, do urzędu pocztowego się nie dodzwonisz bo nie odbierają telefonów, awiza też nie zostawiają !!!!!!!!!!!!!!!!!. ciekawe jak długo tak pociągną

[Elwiernes]

W 1-ce też wiszą.

[Odi]

Dziś nawet spotkałem ta super rozgarnietą Panią listonosz od 7 boleści.... odsniezalem sobie auto, podjechala pod blok, wysiadla i nie wyłączając samochodu zapytała mnie czy nie spojrze przez chwilę na jej samochód bo ona tylko zaniesie listy ... najdziwniejsze jest to że weszła tylko do jednej klatki. Pewnie poprzypinala listy na tablice ogłoszeń i pojechała dalej.... moze w administracji to zgłosić żeby przeszli się po blokach i zebrali listy ? Wiem że to nie ich robota ale skoro poczta ma swoją pracę w D....?

[pamela]

Z Panią Listonoszką coś jest nie tak. W skrzynce miałam awizo do odbioru a list którego dotyczyło leżał w skrzynce u sąsiada!

[Odi]

Od kiedy się pojawiła na osiedlu to jest coś nie tak.... chyba czas się wybrać na pocztę i porozmawiać z Panią naczelnik na temat naszej Pani listonosz...

[dmkey]

Zgłaszane naczelnikowi i nic. Przepraszam, przepraszam, a nadal cały czas to samo... PP to jest tak tragiczna instytucja, że to nawet szkoda czasu na pisanie... już dwa razy odbierałem list bez awizo i żadnej informacji od PP. Od czasu jak z listami wygryźli InPost po nagonce, że list można odebrać w mięsnym są w zasadzie bezkarni. Rozumiem, że mają problem z kadrami, ale to nie wiem co musi się stać, żeby podnieśli pensje, żeby ktoś chciał to robić - listy w ciągu ostatnich kilku lat podrożały bardzo, a poprawy żadnej, wręcz jest gorzej. Unikam jak tylko mogę...

[piotrw]

dwa razy w ciągu jednego miesiąca otrzymałem listy zaadresowane do zupełnie innej klatki schodowej. Znam kod uniwersalny, więc przespacerowałem się i wrzuciłem tam gdzie trzeba. Zgłosiłem sprawę i poprosiłem, żeby ktoś tam kogoś kopnął w goły zadek i zrugał za ch....o wykonywaną pracę. Raczej wątpię w rezultat:) Pozostaje pomoc sąsiedzka.