os. W. Zamoyskiego w Zalasewie

Na stronie Agrobexu pojawiły się nowe zdjęcia z budowy

I Etap:
http://agrobex.pl/pl/mieszkania-i-apart ... -2010?sf=1

II Etap:
http://agrobex.pl/pl/mieszkania-i-apart ... -2010?sf=1

Widać, że mimo trzaskających mrozów coś się tam jednak dzieje. Zastanawia mnie tylko co projektant miał na myśli planując te kolorowe plamy w bryle budynku. Na początkowych wizualizacjach odcień farby i wygląd całości odbiegały od tego co mamy teraz. Wygląda to okropnie. No, ale poczekajmy na efekt końcowy.

A jeśli tak zostanie? Ładne to nie jest

Rusztowane jest juz zdjęte więc taka kupa już zostanie. Beznadzieje się prezentuje ten budynek, te wściekłe wstawki kolorowe wyglądają jak niedokończone- jakby ktoś próbował kolor! Tragedia jednym słowem. Może na żywo to lepiej wygląda w co wątpię.
Te szare płaszczyzny wyglądają jak tylko otynkowane a efekt optyczny przez to jest taki że parter wydaje się byc wycofany i wygląda jakby był wysokią piwnicą.
Tak to jest jak się daje robotę nieudolnym architektom. Osobiście szlag mnie trafia jak widzę coś takiego. Oby szybko wyblakła ta wściekła farba kolorowa i wtedy nasz blok będzie szarym blokiem bez wyrazu...

... no i mamy "piękne" osiedle w kolorach słońca. Nic tylko się cieszyć... albo śmiać

Z wszystkich bloków, które Agrobex miał okazje budować te wypadają najsłabiej. Co im strzeliło do głowy(?)

Może trzeba ich poinformować, że nam to nie odpowiada.

Wykończenie rzeczywiście wybitnie nieudane, równa się chyba tylko ohydzie różowo-brzoskwiniowych bloków przy Radosnej w Zalasewie.
Lidrad- właśnie też o tym pomyślałam, żeby zwrócić się z tym do Agrobexu. Wy, drodzy sąsiedzi też piszcie/dzwońcie/bombardujcie- może uda nam się coś poprawić.

Mam pytanie do kogo konkretnie pisać? I drugie jak wygląda w środku, bo nie mam czasu się wybrać.

Ja pisałam do Przemysława Stefanowskiego- za jego pośrednictwem podpisywaliśmy umowę i miałam jego namiary- przemysław.stefanowski@agrobex.pl
Myślę, że można też na ogólnego maila firmy: agrobex@agrobex.com.pl

Zgadzam się z Wami! Jak pierwszy raz zobaczyłam jedną z tych plam byłam przekonana że próbują kolory. Ku naszemu zaskoczeniu rusztowania zniknęły co sugeruje że tak ma zostać. Nie ma to zupełnie sensu ani żadnego wyglądu. Nasuwa się tylko pytanie "co autor miał na myśli"!!! Łudzę się jeszcze tylko że na żywo wygląda to lepiej - nie mieliśmy jeszcze okazji zobaczyć. Zdecydowanie trzeba protestować - ciekawe tylko ile to da...