Post
autor: Shame » 11 lut 2012, 21:35
Ze swojej strony mogę jedynie podsunąć rozwiązanie, które nie działa w 10 minut, ale u mnie zdało egzamin. Otóż jak tutaj mówiono, skroplina na szybach oraz wentylacji okiennej (te badziewia na górze skrzydła) były i u mnie - do takiego stopnia, że już nawet nie tylko woda, ale i lód! Dodam, że moja żona zawsze zamykała wszelką wentylację itp. i skręcała grzejniki - efektem była rzeczona skroplina. Więc zrobiłem tak: pootwierałem WSZYSTKIE wentylacje okienne (czarna wajcha po lewej wierzchniej stronie badziewia MUSI leżeć płasko [jak stoi na sztorc, to wentylacja jest zamknięta]) oraz WSZYSTKIE grzejniki na 5. Skroplina zniknęła w 3 dni i nie wróciła, nawet na wentylację okienną.
Co do zacieków, to problem dwojakiego rodzaju - u mnie np. wyszedł grzybek w łazience, a przecież wentyluję mieszkanie, a w drzwiach do łazienki mam nawet pocięcie wentylacyjne, zamiast tulejek. I co? W narożniku jednej ściany jest grzyb. Z uwagi na fakt, że co nieco się znam na tym, doszedłem do wniosku, że w tym samym miejscy z 1-2 tygodnie wcześniej miałem zaciek. Podejrzewam więc, że to sprawa niedoszczelnienia dachu czy jakiegokolwiek elementu jego konstrukcji (mieszkam na ostatnim). Moja hipotezę zdają się potwierdzać dwa fakty: 1) grzyb nie wyszedł w "narożniku" (czyli np. ściana jedna, druga i sufit) czego by się było można spodziewać, a TYLKO na jednej ścianie (sufitu nie ruszyło); 2) ściana o której mowa jest ścianą nośną (podwójna struktura sięgająca wyżej niż reszta) oddzielająca moją klatkę od sąsiedniej - takie połączenia są inaczej robione, niż między mieszkaniami z tej samej klatki). Wniosek? źle zrobiona wentylacja - WSZYSCY powinniśmy mieć pozakładane turbowenty na kominach, a nie tylko ci co zapowiedzieli podłączanie okapów w kuchniach.
A wczoraj zauważyłem jeszcze jedną rzecz - w jednym z pokojów (zewnętrzna ściana od strony ogródków) pojawił się zaciek wielkości piłki do kosza - gdzieś na samym środku powierzchni - praktycznie widać tylko ten ciemniejszy obrys. Ciekawe skąd to się wzięło? W tym miejscu źle zrobiona elewacja?