Parkowanie

Tutaj poruszamy tematy związane z osiedlem
agi
Posty: 79
Rejestracja: 17 sty 2012, 12:44

Re: Parkowanie

Post autor: agi » 23 lis 2012, 15:34

M.D - dziękuję! Chciałam odpowiedzieć Panu z 2 klatki tak bardzo broniącego właściciela Insigni, ale mnie wyręczyłeś swoją wyczerpującą wypowiedzią. 100 racji!!!! :clap:
Do Zamoyskiego: -
Dodam tylko jeszcze, że nie mam zamiaru wąchać smrodów spalin, które docierają do mojej sypialni i będę "kulturalnie" walczyć z tym procederem i basta!!!
W sypialni często śpi również moje dziecko i nie pozwolę go truć!!! Czy Pan z drugiej klatki mnie rozumie, bo ja po wnikliwym przeczytaniu Pańskiej wypowiedzi zgodzę się tylko z jednym: że należy być kulturalnym i rozmawiać. Tylko Pan ma takie nastawienie, do tego problemu, że wątpię, aby moja rozmowa np. z Pana osobą coś wniosła. A może się mylę? Zastanawiam się, czy są jakieś argumenty, z którymi się Pan zgodzi ze mną lub innymi osobami i przyzna jakąkolwiek rację.
ps. chciałabym tylko dodać, że nie ważne ile kosztuje mieszkanie (dla mnie 250 tysiaków to kupa szmalu- nie wiem jak dla Pana...? ), nie ważne czy mieszkamy w wypasionych apartamentowcach, czy w barakach każdy zasługuje na godziwe życie i jeżeli jak pisał MD 95 % mieszkańców potrafi się dostosować to do ''ciasnej bolesnej" 5 % też może. Swoją drogą po wczorajszych kartkach Straży Miejskiej już jest efekt!!! 2% :) Można? Można...Zobaczymy jak długo!

Pozdrawiam!

agi
Posty: 79
Rejestracja: 17 sty 2012, 12:44

Re: Parkowanie

Post autor: agi » 23 lis 2012, 15:50

Aha! z racji wykonywanego przeze mnie zawodu przeszłam niedawno badania psychofizyczne i o dziwo jestem zdrowa! Także obalam kolejną teorię sąsiada Zamoyskiego:) Poza tym uważam, iż nie było taktem nazywać m.in mnie osobą chorą tylko dlatego,że myślę inaczej, a już zupełnie nie można nazwać tego kulturą osobistą, o której Pan tutaj pisze.

M.D.
Posty: 193
Rejestracja: 19 lip 2011, 11:55
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Parkowanie

Post autor: M.D. » 23 lis 2012, 16:06

Brawo agi.
A propos choroby, ja to rozumiem inaczej... zdrowe osoby widząc znaki odczytują je i stosują się do nich, osoby chore, nie. Mało tego, trzeba tym osobom dodatkowo zwracać uwagę, że parkują na zakazie.

Tomek
Posty: 232
Rejestracja: 05 paź 2011, 13:31
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Parkowanie

Post autor: Tomek » 23 lis 2012, 17:45

to i może i jak wcisnę swoje pięć groszy.
zamoyskiego pisze:Gdzie mają zaparkować osoby które późno wracają.
a co to kogo obchodzi? masę ludzi wraca późno z pracy. trzeba wjechać w głąb osiedla i wejść do klatki po 30 s marszu, a nie 5 s. Bozia nóżki dała... z drugiej strony zabrzmiało to jak obrona kradzieży, bo ktoś mało zarabia
zamoyskiego pisze:Wszyscy ci którzy robią aferę z parkowania powinni się raczej zastanowić nad tym co spowoduje masowe wlepanie mandatów.
masowe wlepianie mandatów = strata pieniężna w funduszu rodzinnym oraz punkty karne. jeśli ktoś ma górkę pieniędzy, to pierwsza kwestia mu nie grozi, natomiast punkty mogą szybko spowodować przestrzeganie znaków
zamoyskiego pisze:Moim zdaniem doprowadzi to do agresji, i ktoś, mówiąc kolokwialnie zgubi zęby.
a to są już groźby...
zamoyskiego pisze:Z tego co ja znam sąsiadów, to właściciele insigni mają małe dziecko i chyba nie trudno zrozumieć że z wózkiem i pełnymi siatami lepiej parkować pod własną klatką niż pod innym blokiem.
dziecko ma prawie co druga rodzina na osiedlu, a reszta będzie je miała w najbliższym czasie. w końcu to młode osiedle i mieszkają to w większości młode małżeństwa. także tłumaczenie się wózkiem i zakupami jest bezsensowne. przepisów należy przestrzegać! a trochę ruchu nie zaszkodzi. zaparkowanie 20 m dalej nie jest wielką wyprawą!
zamoyskiego pisze:Każdy miecz ma dwa końce i może się któregoś dnia okazać że wy też nie będziecie mieli gdzie zaparkować albo akurat coś ciężkiego przywieziecie do mieszkania i zaparkujecie pod klatką, a np. Pan z jaguara sobie poprowadzi notatnik złego parkowania (tak jak niektórzy z was na tym forum) ... i będzie psikus;-))))
jak raz na ruski rok ktoś zaparkuje pod klatką auto, żeby wyładować ciężki towar z bagażniku, to nic się nie stanie. ale trzeba później usunąć samochód z niewłaściwego miejsca. chodnik jest to chodzenia (jak nazwa wskazuje). a jeśli chodzi o Pana od Jaguara, którego to wspomniałeś, to często stoi na środku skrzyżowania, na zakręcie, skutecznie zasłaniając widok. zresztą bardzo często wracamy za sobą z pracy i mimo że jest wolny parking pod blokiem, to on wjeżdża na chodnik!!!
zamoyskiego pisze:Równie dobrze ja, jako mieszkaniec drugiej klatki od wjazdu, mogę wystąpić z petycją, aby ograniczyć pierwszy wjazd na osiedle wyłącznie do drogi dojazdowej do bloku nr 6., ponieważ przeszkadza mi hałas przejeżdżających ustawicznie aut.
oczywiście, masz takie prawo. jeśli taki znak zostałby postawiony, a ktoś nie przestrzegałby go, tak jak ZAKAZU PARKOWANIA na naszym osiedlu, to też wkurzałoby Cię to
zamoyskiego pisze:Osoba decydująca się na zakup mieszkania w bloku MUSI zdawać sobie sprawę, że będzie wielu innych mieszkańców osiedla i każdy ma równe prawa
zgadza się, każdy ma równe prawa. to dlaczego są osoby, które wychodzą przed szereg i czynią samowolkę? na dodatek ich bronisz! może należysz do tych, którzy parkuję na chodniku pod klatką...?

łukasz
Posty: 37
Rejestracja: 09 sty 2012, 20:55
Etap: 1 ETAP

Re: Parkowanie

Post autor: łukasz » 23 lis 2012, 20:39

Mieszkam w bloku nr 6. Wracam do domu koło godz. 22 często po osiemnastu godzinach pracy. Parkuję na parkingu przy czwartym etapie i do domu mogę dojśc.

Tomek
Posty: 232
Rejestracja: 05 paź 2011, 13:31
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Parkowanie

Post autor: Tomek » 24 lis 2012, 16:47

ale widać, że gadka była warta. dziś rano jak jechałem do pracy, zastało mnie zaskoczenie - pustka pod blokiem nr 6! jeszcze większe zaskoczenie, kiedy wracałem - ponownie pustka! nawet dwa auta mogły minąć się...

zamoyskiego
Posty: 3
Rejestracja: 22 lis 2012, 22:02

Re: Parkowanie

Post autor: zamoyskiego » 25 lis 2012, 22:10

Witam ponownie!

Odniosę się teraz do wszystkich opinii, które przeczytałem na temat mojego posta.
Nie wiem czy szanowni sąsiedzi zdajecie sobie sprawę z tego że : "surowe przestrzeganie przepisów jest największym bezprawiem". Moja wypowiedź miała uzmysłowić WAM to, że jeżeli tak bardzo będzie ścigali każdego kto zatrzyma się pod klatką schodową, to wtedy doprowadzicie do paranoi, w której każdy będzie dybał na każdego żeby tylko zemścić się za otrzymany mandat. Nie jestem zwolennikiem parkowania pod klatką. Po prostu nie przeszkadza mi to tak jak WAM, i nie nakręcam spirali agresji tak jak czynią to niektórzy na tym forum. Oczywiście jeżeli jest wolne miejsce to każdy powinien parkować w liniach, ale jeżeli tego miejsca brak to nie uważam żeby czymś haniebnym było zaparkowanie auta pod klatką schodową. Prawo zostało stworzone przez ludzi i dla ludzi, i wywodzi się ze zwyczaju, czyli tego co ludzie sami chcą robić i co uważają za słuszne, i ma służyć słuszności i sprawiedliwości, a nie na odwrót - czyli prawo powinno odzwierciedlać to co my jako użytkownicy tego parkingu uważamy za słuszne. Straszenie każdego kto ze względów obiektywnych (czytaj uzasadnionych np. brakiem miejsc parkingowych) zatrzyma się pod klatką, mandatem i blokadami na koła, jest po prostu wykorzystywaniem przepisów w złym celu, czyli nie w takim dla których zostały stworzone.
Oczywiście każdy powinien przestrzegać przepisów, ale po to jesteśmy istotami myślącymi aby odróżniać dobro od zła i sytuacje wymagające interwencji od tych które jej nie wymagają. Na tym forum, przeczytałem różne posty, na temat spuszczania powietrza z opon, naklejek itp., i uważam ze ta agresja która tutaj narasta jest kompletnie bez sensu. Nie stawiam auta pod klatką, i nikogo nie bronię. Chodzi mi tylko o to żebyście dostrzegli to, że są sytuacje które nie wymagają agresji albo interwencji policji, które można rozstrzygnąć na gruncie rozmowy w cztery oczy, i to wszystko.

Mam nadzieję że tym razem moje intencje są jasne. Osobiście cieszę się że uliczka przed blokiem wygląda lepiej, ale po prostu nie chcę żeby któregoś dnia, przez nadgorliwego strażnika teksasu, doszło do paranoi, w której mieszkańcy będą się bali podjechać pod klatkę gdy przywiozą np. coś ciężkiego. To samo powiedziałbym na temat imprez i innych zachowań społecznych - żyj i daj żyć innym. Nie twierdzę że ktoś ma się komuś podporządkować, ale moim skromnym zdaniem przepisy stosuje się wtedy gdy ktoś rażąco narusza porządek prawny. Wszyscy tutaj są na tyle dorośli że na pewno rozumieją kiedy przekraczają granicę, a jeżeli nie, to wtedy konieczna jest interwencja.


Pozdrawiam

Tomek
Posty: 232
Rejestracja: 05 paź 2011, 13:31
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Parkowanie

Post autor: Tomek » 25 lis 2012, 22:43

zamoyskiego pisze:Oczywiście każdy powinien przestrzegać przepisów, ale po to jesteśmy istotami myślącymi aby odróżniać dobro od zła
brawo. pierwsze Twoje słowa, z którymi mogę zgodzić się. przepisy są, aby je przestrzegać. a parkowanie na chodniku jest złe (1-niezgodne z przepisami, 2-blokuje przejście pieszym i przejazd wózkiem, 3-blokuje pomoc służbom specjalnym, 4,5,6,... - wymieniać więcej nie trzeba, bo można to przeczytać na 11 stronach tematu), jak to ująłeś "jesteśmy istotami myślącymi", zatem odróżniajmy dobro od zła i wybierajmy to pierwsze. to osiedle ma być dla nas i naszych dzieci. czujmy się tu dobrze i bezpiecznie

tombusz
Posty: 53
Rejestracja: 26 lis 2012, 13:46
Etap: III
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Parkowanie

Post autor: tombusz » 26 lis 2012, 14:35

Witam!
Temat parkowania jest ogólnie ciężki i dotyczy chyba każdego osiedla. To już chyba niestety jest tak, że jak się jeździ samochodem to chodzenie zaczyna sprawiać trudność i celem nr 1 staje się parkowania najbliżej domu jak tylko się da. Cieszy mnie, że znaki działają, a kierowcy dobrowolnie postanowili poszukać sobie innego miejsca.
Na osiedlu na którym mieszkałem poprzednio znaki zupełnie nic nie dawały i działy się rzeczy znacznie ciekawsze niż na Zamoyskiego, napisał o tym nasz sąsiad, mozna przeczytać tu http://wyborcza.pl/1,76842,8887051,Ladn ... sobie.html.

Żeby nam wszystkim żyło się lepiej trzeba uświadomić sobie że nie jesteśmy pępkiem świata, że mieszkamy w blokach, wraz z innymi ludźmi i że warto przestrzegać zasad współżycia społecznego.

PS. Pozdrawiam osobę, która w bloku 15, w niedzielę o 05:50 rano postanowiła powiercić wiertarką udarową i powalić młotem, dzięki za pobudkę ;)

igi
Posty: 127
Rejestracja: 15 lis 2011, 20:00
Etap: II

Re: Parkowanie

Post autor: igi » 26 lis 2012, 18:03

Świetny artykuł, nie tylko dla parkingowych Texas Rangerów, ale również osiedlowych fortyfikatorów.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości