użytkowanie mieszkań na parterze

[NIN]

Jestem w trakcie urządzania swojego M na parterze w bloku A5.
Możecie podzielić się wrażeniami z użytkowania mieszkań parterowych z I i II etapu. Pomijam sprawy z parkowaniem, grillowaniem itp, które były poruszane na forum.
Bardziej interesuje mnie to np. czy w mieszkaniu "ciągnie" zimno od posadzki, czy coś "wyłazi" na ścianach i posadzkach w postaci wilgoci, pleśni itd., czy idzie przyzwyczaić się do okien tak nisko chodnika, jak się użytkuje ogródek itd.
Wiem, zapewne zapytacie - najpierw kupił mieszkanie, potem się zastanawia. Niestety, poniekąd byłem przymuszony do parteru. Teraz siedzę, remontuję, obserwuję i mam pierwsze spostrzeżenie - popołudniami i wieczorami robi się bardzo cicho i fajnie. Na ogrzewaniu na razie nie oszczędzam, żeby dobrze osuszyć. Jak będzie dalej - zobaczymy
pozdrawiam

[czarn78]

Witam, odnosnie okien idzie sie przyzwyczaic do tak niskiego parteru, to kwestia czasu.
Co do scian to wychodzi co nie co ,jak to wiadomo nowe budownictwo musi odparowac.Mieszka sie naprawde fajnie cisza i spokoj, sa mankamenty ale to jak na każdym osiedlu. Pozdrawiam

[czarn78]

Witam, odnosnie okien idzie sie przyzwyczaic do tak niskiego parteru, to kwestia czasu.
Co do scian to wychodzi co nie co ,jak to wiadomo nowe budownictwo musi odparowac.Mieszka sie naprawde fajnie cisza i spokoj, sa mankamenty ale to jak na każdym osiedlu. Pozdrawiam

Na posadzce nie na scianach wychodzi ale bardziej jesienno-zimową porą, Zimno troszke ciagnie od posadzki ale za to latem jest przyjemnie chłodno a zimą ciepło

[NIN]

Co do scian to wychodzi co nie co

Na posadzce nie na scianach wychodzi

Ludzie! Nie straszcie! Co wyłazi? Grzybek? Wilgoć?