Plac zabaw

Tutaj poruszamy tematy związane z osiedlem
Kseniczka
Posty: 10
Rejestracja: 09 cze 2013, 20:37
Etap: II

Re: Plac zabaw

Post autor: Kseniczka » 08 sie 2013, 18:33

Bigbluee2 pisze:Plac jest ogólnodostepny i taki ma status.
Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby zmienic regulamin i postawić tabliczkę informującą o tym, ze plac jest tylko dla mieszkańców osiedla W.Zamoyskiego. Wystarczy przegłosowac to uchwałą na zebraniu wspólnoty. W wielu miejscach tak jest to rozwiązane.
Aby to przyspieszyć, można na przykład zasypać Agrobex skarganmi na notoryczne przebywanie osób spoza osiedla na placu i ich złe zachowanie skutkujące niszczeniem placu zabaw ZA KTÓRY MY ZAPŁACILISMY I PŁACIMY CO MIESIĄC W CZYNSZU.
Wszystko można bo to jest NASZE. trzeba jednak zrobić to grupowo bo jednostka zostanie zignorowana.
A wszystkie osoby, które będą wchodziły na plac zabaw będziemy sprawdzać czy są z naszego osiedla? A może najmiemy kogoś kto będzie się pytał czy Pan/Pani/dziecko jest mieszkańcem osiedla? No proszę Was...
Zastanówmy się czy Panowie, którzy pewnie popijali piwko na ławeczkach to nie byli dziadkowie/tatusiowie/robotnicy. Pod moją klatką też siedzą czasem wieczorem panowie, którzy sączą zimny trunek wieczorem kulturalnie sobie gawędząc. Myślę, że mój syn jak dorośnie nie będzie ich źle wspominał ;)

igi
Posty: 127
Rejestracja: 15 lis 2011, 20:00
Etap: II

Re: Plac zabaw

Post autor: igi » 08 sie 2013, 20:23

To z pewnością "element" z domków jednorodzinnych. Nie mają ławeczek, więc idą polem na nasz nieszczęsny plac zabaw.
Zastanówcie się czasem, zanim coś napiszecie.

iwona
Posty: 64
Rejestracja: 08 gru 2010, 09:32
Etap: II etap
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Plac zabaw

Post autor: iwona » 09 sie 2013, 07:46

Kseniczka, nie chodzi o to, by w praktyce legitymować osoby które będę podejrzewała o to, że nie mieszkają na naszym osiedlu. Nie mam zamiaru wypraszać żadnej matki z dzieckiem spoza naszego osiedla. Chodzi jedynie o to, że jeśli rzeczywiście będę widziała, że na placu przebywa jakiś "podejrzany, podchmielony element" będę mogła zwrócić mu uwagę na regulamin, lub zadzwonić po prostu na straż miejską. Co do Panów popijający zimny trunek - ludzie, trochę wyrozumiałości! Chyab każdemu z nas zdarzyło się popijać zimny trunek na ławeczce. Ale wiadomo o jakich elementach mówimy, jeśli nie chcemy by w ich towarzystwie przebywały nasze dzieci. Czasami pod "Chatą Polską" stoją te elementy i sypią grubo mięsem, aż mi uszy więdną - nie chciałabym by moje dziecko musiało tego wysłuchiwać np. na naszym placu zabaw.

agi
Posty: 79
Rejestracja: 17 sty 2012, 12:44

Re: Plac zabaw

Post autor: agi » 09 sie 2013, 08:05

Ci panowie wyglądali tak, jakby pili od rana do wieczora i proszę nie mylić z osobami, które tylko od czasu do czasu wypiją sobie piwko. Chyba jest różnica. Niech sobie wyglądają i niech sobie piją, ale do licha nie na placu zabaw! My za niego płacimy! On ma nam służyć bardzo długo.

igi
Posty: 127
Rejestracja: 15 lis 2011, 20:00
Etap: II

Re: Plac zabaw

Post autor: igi » 09 sie 2013, 08:23

Nie jest potrzebny żaden regulamin, tylko telefon na policję. Droga agi, nie zrobiłaś tego, tylko wylewasz żale na forum.

agi
Posty: 79
Rejestracja: 17 sty 2012, 12:44

Re: Plac zabaw

Post autor: agi » 09 sie 2013, 09:58

igi pisze:Nie jest potrzebny żaden regulamin, tylko telefon na policję. Droga agi, nie zrobiłaś tego, tylko wylewasz żale na forum.
Nie mam zamiaru za każdym razem dzwonić na policję, skoro nie ma żadnych wytycznych. Gdyby był jakiś regulamin, to byłoby łatwiej coś wyegzakwować. Poza tym, nie zawsze chodzę wieczorami z dzieckiem na plac zabaw i nie zawsze będzie mi dane zainterweniować w tej sprawie. A osoby pod wpływem alkoholu będą dewastować to, za co płacisz co miesiąc...Chcesz tego? Pisząc o tym nie wylewam żali, tylko chciałam poznać opinię innych osób na ten temat, które również mogą zainterweniować i jak się okazuje słusznie, bo jakiś pomysł już powstał... Ja sama nie obronię placu zabaw, ale wspólnie już możemy zdziałać więcej. Twoją opinię już poznałam i przeraża mnie ona bardzo:), ale nie utrudniaj innym po raz kolejny.

igi
Posty: 127
Rejestracja: 15 lis 2011, 20:00
Etap: II

Re: Plac zabaw

Post autor: igi » 09 sie 2013, 10:14

Wytycznymi jest kodeks wykroczeń (mogę wskazać przepis, jeśli sobie życzysz).

M.D.
Posty: 193
Rejestracja: 19 lip 2011, 11:55
Lokalizacja: Zalasewo

Re: Plac zabaw

Post autor: M.D. » 09 sie 2013, 13:21

Bigbluee2 pisze:Widze, ze nadal wielu z Was ma nawyki spółdielcze, blokowo-niczyje.

Ludzie! To co jest na osiedlu jest NASZE !!!! Nikogo wiecej tylko NASZE ! Regulaminy wewnętrzne, wytyczne, znaki, tabliczki, to wszystko jest tylko zalezne od nas. Chyba nie widzieliscie jak wygladają wspólnoty 2-3 blokowe po 10 latach funkcjonowania. Każda jest osobnym żyjacym organizmem według swoich uchwał. Są oznaczenia nawet przy smietnikach informujace o przynalezności danego śmietnika do danej wspólnoty. Przed placami zabaw jak i parkingami są rownież podobne oznaczenia. Niektórzy nawet wbijali kolorowe słupki oznaczając teren wspólnoty. Widziałem również wbite 3 atrapy monitoringu + info o terenie monitorowanym.

Nauczcie się żyć na osiedlu jak w jednym wielkim swoim domu. Granice waszej wlasności kończą się na granicy osiedla a nie waszego M, bo jak w waszym ieszkaniu przepali się żarówka to za nią zaplacicie, a jak przepali się na klatce, to też za nią zapłacicie. Jak gimbaza z osiedli obok go zdewastuje to też tylko my zapłacimy za naprawę i to sporo. Dlatego kazda inicjatywa majaca na celu ochronę NASZEGO mienia jest słuszna.
Stawiając tabliczkę informacyjna naprawdę można osiagnąc bardzo wiele. Wiekszość ludzi jest bojaźliwa i przed strachem że im ktos zwróci uwagę, będą się albo normalnie zachowywać albo omijac plac w celach niezwiązanych z placem. Teraz jeszcze sie nie znamy wszyscy ale za 2-3 lata kazdy obcy bedzie od razu rozpoznany.

Słusznie prawi, polać mu ;-)
Niestety masz rację, pisząc niestety mam namyśli to, iż większość z mieszkańców naszego osiedla widzi tylko swoje 4 ściany i mało ich interesuje plac zabaw, plastiki walające się po całym osiedlu, parkowanie itp. brak spowolniaczy na "głównych" trasach (ostatnio pewna pani jadąc 50-60 km na godzinę strąbiła mnie bo raczyłem iść spokojnie po tejże trasie...) Ja jestem człowiekiem "starej szkoły" jest regulamin to musi być przestrzegany, jest zły, trzeba go zmienić,ale zawsze przestrzegać.
Forsowana przez Ciebie ochrona to inny temat, który chętnie przedyskutuje. Jednak pisanie w nieskończoność o tym na forum, nie ma sensu, frekwencja na forum jest minimalna, podobnie jak z zaangażowaniem.

Kseniczka
Posty: 10
Rejestracja: 09 cze 2013, 20:37
Etap: II

Re: Plac zabaw

Post autor: Kseniczka » 09 sie 2013, 17:33

Zgubiłam się trochę. Agi atakujesz igiego, a jemu chyba nie o to chodzi. Powiedziałaś coś tym trzem "gentelmanom"? Poprosiłaś, żeby wyszli?
Kiedy widzimy, że coś jest nie tak: czy na placu zabaw, czy z plastikamy czy z psimi kupami (mnie one męczą najbardziej) no to reagujmy.
Jak bym zobaczyła 3 typów pijących nawet piwo na placu zabaw, to bym podeszła i powiedziała, że to nie jest miejsce do tego. I mam nadzieję, że ktoś by mnie poparł. Zazwyczaj jest kilkoro rodziców na placu, a maluchy samodzielnie się nie bawią. Ustawienie kolejnej tabliczki, słupka, kamery to zamykanie osiedla. Na Mielżyńskiego plac stoi, zdewastowany nie jest, a otwarty jest dla całej Nowej Wsi. Poza tym jakiś regulamin chyba jest ustawiony przy wejściu. Dodajmy zapis (jeżeli go nie ma oczywiście) o zakazie spożywania alkoholu i palenia papierosów (bo to też się zdarza).
No i jak widzę, że Pani/Pan się nie schyla po kupę psiny to proszę, żeby posprzątali po sobie. Nawet jeżeli pies narobił na "kamyszki" albo tylko "między krzaczkami", bo wiem, że mój syn znajdzie drogę do tej kupy!
To samo się tyczy dzieciaków sikających w okolicach czy między samochodami - zwracajmy uwagę i napiszmy, żeby zwracać uwagę innym. A nie wylewać swoje żale w górę niebios i zróbmy coś. Za chwilę będzie zakaz na zakazie, na wszystko będzie ochrona, strażnik, kamera... Zacznijmy sami REAGOWAĆ! O Bożu, żem się rozpisała... :crazy:

beata
Posty: 162
Rejestracja: 28 paź 2012, 20:01
Etap: II

Re: Plac zabaw

Post autor: beata » 09 sie 2013, 20:35

a może najpierw się poznamy ????????, może jakiś festyn ????????? mijamy się , patrzymy na siebie i jakoś trudno zamieć choć kilka słów, może wtedy bęzie łatwiej poczuć się jak naprawdę u siebie ????????, może musimy się wszyscy nauczyć żyć we wspólnocie ?????????????????

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości