Strona 2 z 2

Re: Żal po zakupie mieszkania

: 23 lip 2013, 21:00
autor: beata
ja też jestem zadowolona :D , to że na autobus muszę iść spory kawałek...............trudno, jedni biegają a ja chodzę :lol: , czasem nawet jakaś życzliwa sąsiadka podwiezie samochodem. W sumie jest fajnie :) .
I to , że jak się bliżej poznamy to faktycznie nasze osiedle jest w naszych rękach :D

Re: Żal po zakupie mieszkania

: 24 lip 2013, 08:48
autor: asiarek
popieram tych wszystkich, którzy są pozytywnie nastawieni do mieszkania tutaj. Można by powiedzieć: "widziały gały co brały". ja i moi bliscy są zadowoleni, bo cisza i dojazd do Poznania jest ok. To że kawałek do przystanku to fakt, ale najważniejsze że można z niego prawie wszędzie dojechać.
dla wszystkich niezadowolonych karą powinno być napisanie na kartce po 1000x "jestem zadowolony/a z mojego obecnego mieszkania. Mam cudownych sąsiadów. itp.
Pozdrawiam wszystkich pozytywnych :thumbup:

Re: Żal po zakupie mieszkania

: 24 lip 2013, 12:45
autor: Marica
no ja akurat się zgadzam z autorem pierwszego postu. to prawda ze to niby "spokojna okolica", ale biorąc pod uwagę wrzeszczące dzieciaki do późnych godzin, weekendowe grillowanie pod oknami czy kradzieże, nie nazwałabym tego spokojną okolicą... ja tez czekam żeby stąd czmychnąć no chyba że podstawówkę szybko zbudują to moja mała się załapie, bo jak nie to nie wyobrażam sobie dojazdów do szkoły... najbardziej mnie wnerwia ze słyszę rozmowy sasiadów za ścianą, czy to normalne?? :evil:

Re: Żal po zakupie mieszkania

: 24 lip 2013, 21:19
autor: beata
na starym mieszkaniu też slyszałam rozmowy sąsiadów :D

Re: Żal po zakupie mieszkania

: 25 lip 2013, 11:54
autor: leszek
ja w mieszkaniu gdzie jeszcze mieszkam (p-ń) słyszałem sąsiadkę z dołu ... szczególnie wieczorami :D teraz dziecko czasem popłacze :P