Strona 2 z 3

Re: Pasożyty

: 15 mar 2012, 15:37
autor: lechukorn
Nie ukrywam, siedzac w pracy naprawde sie nudze i dlatego fajnie, że sa takie tematy o krwiożerczych muchach bo jest jakas rozrywka, ale w domu to juz mam inne zajecia niz liczenie much .... :twisted:

peace

Re: Pasożyty

: 15 mar 2012, 17:14
autor: agi
A ja nie pracuję i liczę muchy z nudów hahah.Jeśli sytuacja się nie zmieni to niedługo Ty też będziesz je liczył po pracy :lol: Pozdrawiam i miłego nudzenia się w pracy:)

Re: Pasożyty

: 26 mar 2012, 22:19
autor: jacaacaj
Zabijam tylko muchy i komary - obu płci :-x Nienawidzę ich. Mieszkamy na parterze i w zeszłym roku przeżyłem szok.
Szykowałem kanapki a muchy były wszędzie. Wpadłem w szał - odkurzacz do ręki, siła ssania na maxa i jazda. Efekt? 140 sztuk.
Dzień później 120. Już rozglądam się za jakąś moskitierą. Oprócz raidów i innych wynalazków znacie jakieś "babcine" sposoby na to dziadostwo? pozdrawiam

Re: Pasożyty

: 27 mar 2012, 18:15
autor: łukasz
W zeszłym roku kupiliśmy w sklepie ogrodniczym proszek który rozrabia się z wodą i smaruje ramy okienne od zewnątrz. Niestety nie pamietam nazwy. Działało. Na balkonie leżało pełno much (dużych i małych) a nawet biedronki.

Re: Pasożyty

: 28 kwie 2012, 07:08
autor: justyna
a ja kupilam 2 dni temu moskitiere w Lidlu !!! i mam nadzieje, ze ta zadziala:-)

Re: Pasożyty

: 27 cze 2013, 17:18
autor: fiona
a ja mam dwa patenty na komary i dokuczliwe muszki:

1) siatka na oknach z drobnymi oczkami, plus niedawno dołożyłam zasłonkę na drzwi wejściowe (bo bywa że są cały dzień otwarte - mamy psiaka który lubi wędrować tam i z powrotem) - do kupienia praktycznie w każdym markecie budowlanym typu obi czy jakimś tam tego typu

2) świeczki zapachowe, ostatnio zauważyłam że komarzyska nie bardzo przepadają za cynamonem więc wypalam ten ekoaromat. A poza tym, jeśli wybieram się do lasu to obowiązkowo jakiś spray typu off lub inny bo komarów w tym roku jest jakoś masakrycznie dużo!

Re: Pasożyty

: 02 lip 2013, 18:01
autor: Karolina
A ja mam problem z nieco mniejszymi dzikimi lokatorami - ruchliwe, maleńkie i beżowe, półprzezroczyste robaczki w ilości "dzikie tabuny" - najpierw chodziły po kafelkach i zlewie w łazience, później ujawniły się w kuchni na łączeniach blatu i ściany a dzisiaj miarka się przebrała - zauważyłam, że zaatakowały 3 szuflady z przyprawami (zostawiły mi tylko pieprz cayenne) i suchymi zapasami mąki, kaszy i makaronu. Zauważyliście coś podobnego u siebie? Jak z tym walczyć?

Dobre rady zawsze w cenie :)

Re: Pasożyty

: 02 lip 2013, 23:15
autor: pecosita
przez Karolina » Dzisiaj, 18:01

A ja mam problem z nieco mniejszymi dzikimi lokatorami - ruchliwe, maleńkie i beżowe, półprzezroczyste robaczki w ilości "dzikie tabuny"
Myślę że chodzi Ci o "psotnika zakamarnika", też z nim mam do czynienia w niewielkich ilościach w łazience, sporadycznie się pojawiają na płytkach. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... chętnie dowiem się jak je zwalczyć, choć krzywdy nie robią :)

Re: Pasożyty

: 03 lip 2013, 11:16
autor: lidrad
A to przypadkiem nie są rybiki? Lubią ciepłe i wilgotne miejsca. Na forach można o nich poczytać jak je zwalczyć. :wave:

Re: Pasożyty

: 03 lip 2013, 13:25
autor: Gosia
Mieszkasz może na parterze ?