os. W. Zamoyskiego w Zalasewie

Bigbluee2 pisze:Nasze gadanie + wizyty SM chyba do czegoś prowadzą bo ostatnio nie obserwuje tłoku na skrzyżowaniu

skończyło się gadanie, zaczęło znów robić się "gęsto" na skrzyżowaniu pomiędzy I, II, III i IV etapem. i co gorsza są to tylko dwoje bohaterów - CITROEN BERLINGO i FORD FOCUS KOMBI. obaj kierowcy dość często traktują skrzyżowanie jako miejsce parkingowe. ponieważ na dworze robi się coraz ciemniej, bywają dni z poranną mgłą, zastawianie skrzyżowania ogranicza widok.

Do tego ten kierowca ma fotelik i taki jest odpowiedzialny.

może i fotelik ma ale mózgu nie ma takim powinni prawko zabierać bo to jest łamanie przepisów z premedytacją

Witam drodzy sąsiedzi zwłaszcza mieszkańcy szeregowców obok bloku nr 12!! Pragnę na forum poinformować, że każde kolejne uszkodzenie mojego auta będzie zgłaszane do powołanych w tym celu instytucji!! Niestety pewne osoby posuwają się do prymitywnych czynów- czy to ze względu na to, że parkuję na miejscach obok?? Otóż informuję, że miejsca te nie są własnością mieszkańców szeregowców a są do dyspozycji całego osiedla!!
Naiwnie uważałam, że konstruktywna dyskusja może prowadzić do kompromisu, porozumienia, wymiany poglądów!! O naiwności!! Poziom niektórych osób niestety ogranicza się do rysowania auta!! Osoby, które dotknęła podobna podłość proszę o kontakt, wspólnie może zwalczyć chamstwo!!

Mówię o miejscach przy jak to słusznie nazwałeś stodołach obok budynku nr 12 a dokładniej o tych pomiędzy bramami wjazdowymi. Rozmowa wniosła tyle, że osoby te mają poczucie własności tych miejsc a na dodatek jak mają taką możliwość stają na dwóch jednocześnie tak aby nikt inny nie zaparkował.

Zbliżają się szybko terminy zebrań wspólnot mieszkaniowych. Warto ruszyć temat. Tabliczki z informacją o części wspólnej? Wczoraj podczas spacerku z wózkiem, poszedłem sobie zobaczyć to miejsce. Faktycznie buractwo. Mnie cieszy tylko, że przed trójką to wszyscy sąsiedzi jacyś uśmiechnięci w tych samochodach i w liniach się zatrzymują i pozdrowią podczas skrobania szyb... Życzę pozytywnych zmian na drugim krańcu osiedla, ale życie mówi, że burakiem się rodząc, burakiem się umrze. Przykre.

justyna11089, dziwię Ci się, że nie zgłosiłaś tego od razu. przecież to jest akt wandalizmu. na takie czyny są paragrafy. niestety takie rzeczy będą miały miejsce na osiedlu tak długo, jak długo będziemy sobie na to pozwalać. trzeba raz, drugi, trzeci zgłosić to, to za czwartym razem ktoś zastanowi się, zanim wykona swój ruch.

jednak z niektórymi "chorobami" nie da zwyciężyć się. można wiele razy pisać, prosić, błagać, a i tak znajdzie się "mistrz", który postawi na swoim. wiele razy pisało się już tutaj, żeby nie stawać na skrzyżowaniu, na chodniku, a tacy dalej znajdują się. ciekawe, że nikt nie zostawi w taki sposób auta zaparkowanego na skrzyżowaniu Głogowska/Hetmańska albo na chodniku przed Policją czy (jeszcze) Strażą Miejską...?

jednak dla mnie nadal rekordzistami pozostają kierowcy słynnych już dostawczaków. parkują jak im się podoba, gdzie im się podoba i nawet nie myślą o innych. hitem są sytuacje, kiedy parkują naprzeciw siebie, zastawiając drogę innym i skutecznie ograniczając widoczność. wystarczy spojrzeć na zdjęcia poniżej. a przecież za blokiem jest wielki parking, gdzie mogą swobodnie zostawić samochód, zajmując dwa miejsca, a po 2-3 minutach być w domu

Berlingo dzisiaj ma parking na drodze - gość ewidentnie robi już na złość, chyba chce się stać osiedlową gwiazdą

Dzisiaj nawet na epoznan.pl na "pojedynek mistrzów" parkowania jest Zamoyskiego

dokładnie. ciężkiego konkurenta miał "nasz" przypadek. trzeba polować wieczorami na nasze skrzyżowanie i uwiecznić je, gdy będzie zablokowane. może wtedy wygra. choć co to za wygrana. nie ma czym chwalić się...